czwartek, 28 maja 2015

Pomadka w pisaku, Lovely Color Wear

Dziś post z tych nieco barwniejszych, czyli kolorówka a dokładniej najtańsza dostępna stacjonarnie pomadka w pisaku. Co do tego produktu jestem na wielkie NIE ale mimo to KOCHAM GO. Mam sprzeczne myśli na jego temat.
Nie byłam gadżeciarą ale ta pomadka to zmieniła... Pomadka w pisaku jest bardzo wygodnym rozwiązaniem zwłaszcza dlatego, że jest cienka więc łatwo dojechać nią w najdalszy kącik i jest doskonała aby szybko poprawić makijaż a poza tym zawsze problemem numer jeden z moimi produktami do ust było to że zazwyczaj w torebce same się otwierały i niszczyły, ta pomadka na szczęście się nie otwiera a to dlatego że zatyczka jest dość długa jak na pisak przystało. Tyle o niej na plus, na minus składają się następujące czynniki: jest bardzo sucha dlatego ciężko rozsmarować ją na ustach dodatkowo je wysusza, opakowanie dość tandetne, zbiera się w wgłębieniach no i sprawa najważniejsza ta pomadka ma tylko 3 gramy, a to troszkę mało...


Pomadka ta kosztuje około 8 zł, czytając opinie w internecie są one bardzo zróżnicowane dla jednych to hit dla drugich całkowity bubel. Ja skłaniam się bardziej w stronę bubla ale jako gadżet jestem oczarowana jak zmieniając zwykły sztyft szminki w pisak można ułatwić aplikacje produktu. Chętnie wypróbuję szminkę tego typu ale może ciut droższego producenta.


Jeżeli chodzi o moja ocenę dla tego produktu daję 2 (tylko ze względu na cenę i pisakowe opakowanie). Dodam że utrzymuje się na ustach całkiem długo jednak przesuszenie jest dużym dyskomfortem.

poniedziałek, 25 maja 2015

Pazur na dziś: wibo 1 coat manicure nr 15

Dzisiejszego pazura za nic nie mogłam sfotografować, kolory strasznie przekłamane i jakoś tak nie fajnie, no ale niech będzie. 



Jeżeli chodzi o ten właśnie lakier z Wibo to zachwycił mnie, ponieważ bardzo szybko schnie, mam jeszcze jeden z tej serii na który trzeba czekać pół godziny, no i jedna warstwa rzeczywiście pokrywa płytkę paznokcia bez prześwitów jedyny minus to to że jest trochę za wodnisty. 



Link do gazetki klik

czwartek, 21 maja 2015

Czego lepiej nie kupować na promocji -40% w Rossmannie do pielęgancji twarzy

Dziś pora na produkty na których się przejechałam dostępne na promocji -40% w Rossmannie.


Eveline kwas hialuronowy, nie polecam ponieważ nie robi nic, fajnie wygładza skórę na 5 minut a później jest tak jak by bardziej sucha niż zwykle.


Garnier skin naturals czysta skóra 3w1, słyszałam o nim wiele jednak dla mnie jest on okropny żadne z 3 zastosowań mi nie pasuje ponieważ krótkotrwały kontakt z tym produktem grozi mojej skórze wysuszeniem na wiór. Jednak ma on dużo pozytywnych opinii.


Eveline cream bb 8w1, mam go w starej szacie graficznej, jest to kosmetyk który nic nie robi, jednak znalazłam dla niego idealne zastosowanie. Pod podkład jest lepszy niż nie jedna baza, świetnie wydłuża działanie fluidu, do tego nie trzeba go matować.


Bielenda krem 50+ tutaj opinia mojej mamy która mówi że gorszego kremu nie miała a na dodatek bardzo brzydko pachnie i niestety ale ten zapach po aplikacji bardzo długo czuć.

Najnowsza gazetka Rossmann KLIK




wtorek, 19 maja 2015

Co kupić na promocji -40% w Rossmanie do pielęgancji twarzy

Tak! Własnie jutro rusza promocja w Rossmanie -40% na kosmetyki do twarzy. Co kupić? Dziś zaprezentuje wam produkty godne polecenia.


Moim najukochańszym kremem jest właśnie Nivea odżywczy krem nawilżający na dzień. Bardzo łatwo się rozsmarowuje, nie jest tłusty i szybko się wchłania dając ulgę napiętej skórze, co prawda polecieli z nim trochę w kulki bo zamienili szklany słoiczek na plastikowy nie obniżając ceny...


Tonik ogórkowy i inne toniki Ziaja, nie zaszkodzi, ładnie oczyści buzie i w sumie tyle szału nie ma ale za parę groszy warto kupić.


Płyny micelarne Garniera, nie jestem fanką jakichkolwiek płynów ale ten przypadł mi do gustu, z resztą nie tylko mi bo w czasach jego świetności bardzo głośno było o nim w blogosferze. W skrócie o nim można napisać że dobrze radzi sobie z makijażem i jest bardzo delikatny.


Jeżeli masz problem z trądzikiem to jedyną serię kosmetyków która mogę polecić jest ta z Soraya Care & Control, najlepsza ze wszystkich produktów jest maseczka drożdżowa jednak nie jest ona objęta promocją.


Płyn micelarny Perfecty miałam okazje testować gdy wchodził na rynek, mogę go polecić ale jeszcze lepszym produktem jest mleczko-płyn micelarny jednak nie mam pojęcia czy jest on dostępny w Rossmannie.

Przeglądając Rossmannowe półki popadam w wielką rozpacz, pięknie się prezentują i uginają pod naciskiem kosmetyków jednak nic konkretnego się na nich nie znajduje...

poniedziałek, 18 maja 2015

-40% na kosmetyki do twarzy w Rossmann

Promocja na kolorówkę w Rossmannie się skończyła, ku zdziwieniu rusza kolejna promocja -40% tym razem na produkty do pielęgnacja twarzy. Niestety promocją tą nie są objęte maseczki oraz produkty dla mężczyzn. Kosmetyki w niskiej cenie można będzie kupić od 20 maja do 26 maja.



Macie już swoje typy? ; )

czwartek, 14 maja 2015

Pazur na dziś: Wibo wow granite sand nr 3

Dziś wpadam do was z kupionym na promocji Wibo wow granite sand nr 3, bardzo go polubiłam może nie za kolor bo moim zdaniem jest nijaki i zlewa się ze skórą ale malowanie jest bardzo łatwe nie trzeba obawiać się mazów bąbelków czy zalanych skórek. Już pierwsza warstwa niesamowicie dobrze kryje do tego szybko schnie i jest trwalszy od tradycyjnych lakierów. Na co dzień jest niemalże idealny! Na paznokciach żelowych również bardzo dobrze się trzyma także bez obaw można je zmalować ; )






Link do gazetki:

poniedziałek, 11 maja 2015

Moje łupy z tygodnia promocyjnego na lakiery, produkty do ust część 2

Tak jak obiecałam na jednych zakupach w Rossmannie się nie skończyło, poszłam po kolejne lakiery do ust Wibo jednak szafa znów była uboga... Skończyło się to tak że postawiłam na lakiery szczególnie te piaskowe które są całkiem przyzwoicie trwałe, ale w moim koszyku znalazł się jeszcze satynowy, jednowarstwowy i lakier przedłużający trwałość. Pierwszą część moim zakupów znajdziecie TU .


Lakiery ze zdjęcia to:
1. Wibo Iron Hard
2. Wibo Glamour Satin nr 4
3. Wibo 1 Coat Manicure nr 15
4. Wibo Wow Glamour Sand nr 1

Bardzo żałuję że był mały wybór, ponieważ zakochałam się w tych lakierach obok których zawsze przechodziłam obojętnie...

Link go gazetki: KLIK

sobota, 9 maja 2015

Moje łupy z tygodnia promocyjnego na lakiery, produkty do ust

Łupów z tygodnia na oczy nie będę pokazywać, ponieważ udało mi się kupić tylko jeden tusz i to jeszcze taki że o du... rozbić...  Natomiast chętnie pochwalę się lakierkami i produktami do ust, jednak dodam że może jeszcze jutro dokupię lakiery do ust z Wibo ponieważ zakochałam się w jednym i chcę całą resztę. 


1. Wibo hello summer nr 9 czyli niebieski, jestem ciekawa jak na paznokciach żelowych będzie się trzymał razem z z hello summer nr 6 czyli żółtym. 

2. Kupiłam również lakier piaskowy Wibo wow granite sand nr 3 bo tylko taki był ; )

3. No i moja miłość Wibo lip lacquer rock with me nr 3, jeżeli jutro tylko dam radę to wbijam do Rossmanna po resztę odcieni. Tylko ciężko go zmyć...

4. Pomadka z Astor soft sensation nr 009 bumt rose, mam nadzieje że się sprawdzi ponieważ jest to produkt 2w1 czyli szminka, balsam oraz błyszczyk w jednym. 

Trochę jestem zmartwiona ponieważ w Rossmanie zastałam puste półki i chcę więcej !


Link do gazetki:

piątek, 8 maja 2015

Lovely, Classic Make Up Kit - najtańszy zamiennik Naked 3

Dziś będzie o Naked3, no dobra nie, nawet nie będzie o Ionic3 będzie o najtańszym zamienniku zamiennika. Lovely classic nude make up kit jest dostępne w każdym Rossmann jak i druga wersja paletki  która po prostu nazywa się nude make up kit obie kosztują około 12 zł czyli przeliczając złotówka z groszami za jeden cień. Kupując tę paletkę mamy totalnie plastikowe opakowanie w jasnej kolorystyce które dość szybko się rysuje mimo delikatnego użytkowania i szybko się brudzi.


Paletka ta wzorowana jest na popularnym już Naked3, ale tylko wzorowana z oryginałem nie ma nic wspólnego, ponieważ cienie są dość słabym wynalazkiem, mało napigmentowane a dodatkowo troszkę się osypują ale nie ma tragedii to co się osypie łatwo zmieść z twarzy. Pędzelek a raczej pacynka dołączona do cieni moim zdaniem nie powinna być dołączana do zestawu gdyż jest zbędna a może przez jej brak paletka była by parę groszy tańsza. Chciałam pokazać jak cienie wyglądają na skórze jednak ciężko było zrobić zdjęcie w momencie kiedy były dopiero na palcu, po przeniesieniu na rękę dla aparatu jak i oka były niemalże niewidoczne.


Dla makijażystek paletka ta będzie totalnym dnem, niewypałem i najgorszym badziewiem. Jednak ja się z nią nie rozstanę myślę że gdy ją wykończę kupię następną... Dlaczego? Dlatego że cienie nie są jakieś mega mocne, więc idealne na co dzień gdzie wyzywający mocny makijaż po prostu nie jest na miejscu. Dodam, że mimo osypywania się cieni trzymają się one zadziwiająco długo na powiece, jednak nie ważne czy zrobimy makijaż w 2, 3 czy 12 kolorach one wszystkie razem same się zmieszają w jeden.


Fenomenem tej paletki dla mnie jest instrukcja użytkowania, jak zrobić makijaż ale nie taki zwykły bo nudowy smoky eyes. Nudowy? Nudowy smoky eyes? Czy to jakiś nowy trend?
Paletkę zdecydowanie polecam początkującym, jak i fankom szybkiego, codziennego makijażu.


Link do gazetki:

poniedziałek, 4 maja 2015

Rozdanie do 4 czerwca Makeup Revolution Flawless

Dawno nie było konkursu, więc proszę bardzo bawimy się po raz kolejny. Do wygrania jedna z paletek Makeup Revolution Flawless 32 cienie.

Aby wejść do gry należy:
zostać obserwatorem bloga i opcjonalnie dodać baner konkursowy u siebie na blogu lub udostępnić go na fb oraz najważniejsze zostawić komentarz pod tym postem o treści:

Obserwuję jako: = 1 los
Baner udostępniony na: (warunek dodatkowy) = 1 los


Postanowienia:
- nagrodę wysyłam na swój koszt
- nagrodę wysyłam tylko na terenie polski
- zwycięzca ma na przesłanie danych do wysyłki w 24h od ukazania się postu z wynikiem losowania
- sponsorem nagrody jestem ja, autorka bloga, nagroda jest nowa zakupiona specjalnie do rozdania
- konkurs trwa od 4 maja 2015 do 4 czerwca 2015 do godziny  23:59
- nagrodą w konkursie jest Makeup Revolution Flawless
- w rozdaniu wygrywa jedna osoba
- aby wziąć udział w losowaniu należy zostać publicznym obserwatorem bloga to-co-daje-szczecie.blogspot.com oraz zostawić w komentarzu pod tym postem komentarz = 1 los i opcjonalnie udostępnić baner konkursowy = 1 los
- zwycięzca zostaje wyłoniony w drodze losowania

piątek, 1 maja 2015

Unboxing #2 zakupy w h&m online

Jak wiecie albo i nie jakiś czas temu wystartował sklep h&m online, można zamawiać w nim ciuchy, kosmetyki, dodatki lub gadżety do domu. Postanowiłam skorzystać z promocji i sprawdzić czy ciuchy przyjdą w dobrym rozmiarze i co najważniejsze w dobrym stanie. Co do spraw technicznych nie mam nic do zarzucenia dostawa miała trwać od 3 do 4 dni i tak było. Mile mnie zaskoczyło to że przesyłka za pobraniem wynosi tyle samo co przesyłka za którą płacimy przelewem dla mnie to bardzo duże udogodnienie.


Więc ciuszki przyszły do mnie w reklamówce, takiej jak zwykle pakują w h&m niestety była strasznie brudna więc pierwsze zdjęcie musiało być zrobione na podłodze.


Na szczęście każdy ciuch był opakowany osobno i zawierał komplet metek.



Właściwie nie mam żadnych uwag, jedynie bluzka z powyższego zdjęcia jest szmirowata, materiał straszny jak delikatna szmatka do kurzu no i jest źle uszyta odstają w niej tył i przód a dodatkowo ma ogromne wycięcia na ręce.


Dżinsowe spodenki, najprostsze i moim zdaniem najlepsze co prawda bałam się że rozmiar 36 będzie za mały ale po przymiarce okazało się ze mam sporo luzu w zapasie.


Na koniec bluza kangur. Zawsze chciałam mieć taką bluzę ale nigdy z ową nie było mi po drodze. Już się cieszę bo przyda się na rower albo nocne grillowanie.

Tak więc jeżeli nie byłyście pewne kupowania w h&m online to mogę wam zaświadczyć że ciuchy przychodzą całkowicie nowe a nie jakieś powystawowe jak to bywa w przypadku np Reserved a rozmiarówka jest idealna.

Gazetka h&m do znalezienia tutaj:


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...