niedziela, 31 sierpnia 2014

Dieta dzień 7

Wpadam tu z dość mocnym wpisem. Więc od razu mówię że odchudzam się na diecie 1000 kcal, oczywiście można mówić iż to nie jest dieta to głodówka, ale po analizie wszystkich "diet" tak na prawdę wychodzi na jaw że każda z nich opiera się na 1000 - 1500 kaloriach. Tak na prawdę zawsze coś na jesieni, tak dla mnie to już jesień zaczynam się odchudzać i to dla niektórych może się wydawać zabójcze ale przy moim wzroście pomaga tylko ograniczenie kalorii do 1000 niestety. Tak i właśnie dziś postanowiłam się pochwalić tym ponieważ te pierwsze najgorsze dni już za mną, zazwyczaj jest to 3, 4 dzień u mnie był to zdecydowanie 4, 5 dzień kiedy nie tyle co traci się motywację co wszystko wkurza np to że ktoś je, ktoś siorpie, ktoś mlaszcze, ktoś dotyka jedzenia, ktoś zamyka lodówkę albo coś bulgocze na gazie dostawałam w tych dniach totalnego szału! Ale dałam radę! Jadam równiutko 1000 kcal nie zdarzyło mi się zjeść więcej jak na razie chociaż wiem że czasami to niewykonalne. Dodam że nie jadam obiadów, śniadań, kolacji ani innych posiłków z innymi w sumie jem tylko gotowe produkty na których dokładnie napisane jest jaką mają kaloryczność. I tak właśnie mija 7 dzień mojego bardzo umiarkowanego odżywiania. Jednak na diecie się nie kończy, przez pierwszy tydzień byłam bardzo osłabiona i nie miałam ochoty na ćwiczenia, jedyne co to jeździłam do sklepu na rowerze po rzeczy które jadłam ok 3 km w jedną stronę + wielka góra do pokonania. Od dziś zaczynam intensywnie skakać na skakance rok temu bardzo pomogła mi przy pozbywaniu się cm na prawdę efekt był podwójny szczególnie w podbrzuszu, sama byłam w szoku że w kilka dni można pozbyć się kilku konkretnych centymetrów.


Co do efektów w pierwszym tygodniu, nie zdążyłam się zmierzyć ani zważyć więc nie mam zielonego pojęcia ile mi zleci w dół. Jednak różnicę małą ale widzę, na pewno dużo zmniejszył mi się podbródek, twarz jest mniej pulchna, i brzuch ciut płaski niż zwykle, a opięte spodnie już coraz bardziej zjeżdżają mi z tyłka. Własnie przypomniałam sobie o skórzanym pasku który był moją miarą w zeszłym roku gdzie musiałam sobie dorobić 2 dziurki, niestety w ciągu roku musiałam wrócić do tej fabrycznie robionej ostatniej dziurki jednak źle nie jest bo nie wróciłam do tej drugiej i trzeciej dziurki. Tak właśnie, postanawiam sobie do końca września dorobić chociaż 2 dziurki do paska heh to jest cel na wrzesień!


13 komentarzy:

  1. Oby cel był osiągnięty :D :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia :) Moja silna wola jest słaba i chyba nie dałabym rady:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli ja daje rade to każdy da ;d nic trudnego trzeba tylko nie myśleć że w domu są 2 tabliczki czekolady, snickers i ciasto tylko zająć się pracą czy czymkolwiek.

      Usuń
  3. A taka dieta nie spowolni Ci za bardzo metabolizmu? jak wrócisz do normalnego jedzenia to Twój organizm zgłupieje i może być niefajny efekt jojo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co roku od 2 lat robię tę dietę wraca, ale niewiele, nie czarujmy się zawsze wraca po każdej diecie.

      Usuń
    2. Dlatego ja nie stosuję żadnej diety a po prostu staram się racjonalnie odżywiać

      Usuń
  4. Nie jestem zwolenniczką tak małej ilości kalorii, ale jeśli jeśli to działa dla Ciebie, to dobrze, byle byś długo tego nie robiła :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dieta 1000 kcal jest zdecydowanie nieodpowiednią dietą. Niskokaloryczna dieta odchudzająca (np. dieta 1000 kcal) może przez krótki czas służyć odchudzaniu w przypadku nadwagi lub otyłości (BMI powyżej 26), jednak zaraz po wyjściu z nadwagi lub otyłości należy dietę stopniowo rozszerzyć.

    Zbyt długo stosowana dieta niskoenergetyczna może bowiem doprowadzić do niedoborów białka, witamin i minerałów, a przez to do pogorszenia samopoczucia i zdrowia.

    Stopniowe rozszerzanie diety (tzw. wychodzenie z diety) jest również jedynym sposobem na zapobiegnięciu efektowi jo-jo. Wychodzenie z diety polega na powolnym zwiększaniu kaloryczności posiłków do poziomu dziennego zapotrzebowania własnego organizmu. Do diety, którą do tej pory stosowałaś, należy dodać około 100 kcal dziennie oraz po 1-3 tygodniowym okresie takiego zwiększenia skontrolować wagę.

    Najlepsze jest długotrwałe i powolne chudnięcie przy diecie 1500-1800kcal przy 5 posiłkach dziennie o stałej/ustalonej porze i wysiłku 3 razy w tygodniu. Tygodniowy spadek wagi 0.5-1kg max.

    Dieta 1000kcal jest najbardziej niebezpieczna dla zdrowia gdy ma się poniżej 22lat (stan wzrostu/rozwoju).

    Całuski i zapraszam
    Karola z TuSiePisze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak ja to wszystko na prawdę wiem. I nie uważam iż jest to dieta na krótki czas mi pomaga na długo, o wyjściu z niej również wiem robiłam to 2 razy.

      Usuń
    2. Skoro pomaga na długo to czemu musisz ją powtarzać co roku? Na marginesie ile masz lat/wzrostu/wagi?

      Karola

      Usuń
    3. bo lubię dobrze zjeść proste, a na to nawet nie pomoże powolne wychodzenie z diety.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...