O jak dawno mnie tu nie było... Aż głowa boli ; ) Troszkę zaniedbałam bloga ponieważ miałam kłopoty parodniowe z internetem potem siadł komputer i wgl wszystko po kolei zaczęło siadać. Boże Ciało minęło bardzo spokojnie z powodu ciągłych burz i braku prądu przez parę godzin. Cały dzień w domu, natomiast w środę mały melanż dość niespodziewany ; D. Dziś natomiast zakończyłam moje miesięczne praktyki... Pozdrawiam Panie z Urzędu Gminy ;p hehe milo będę wspominać... A teraz już tylko miesiąc szkoły czyli wkuwanie poprawianie i chodzenie do szkoły w cale do niej nie trafiając ; > No ale dość pierdół pora na zaprezentowanie produktu z otrzymanej paczki od Perfecty... Dziś będzie to dość fajny najnormalniejszy w świecie krem na noc...
Kremik jak kremik co prawda jest to krem 35 + zapobiegający zmarszczką mimo to myślę ze po stosowaniu go nie wyrośnie mi trzecia noga.
Smaruje się nim na noc już 2 tydzień, efekty? No jest w sumie ok, szybko dość się wchłania, nie jest bardzo tłusty, w sumie to tyle na dodatek fajnie pachnie i ma kolor shrekowaty ;d Troszkę nawilża stosuję go głównie na szyję i dekolt bo przeraża mnie wizja pomarszczonej klaty na starość, bo jednak w pewnym wieku tylko to odsłaniamy a ta część ciała jest podatna na obwisanie ;p W sumie szału nie ma zwykły krem nie ma co się rozpisywać jeżeli ktoś nie potrzebuje zbyt dużej pielęgnacji jak najbardziej polecam.
Ps. Fajny porządny ciężki szklany słoiczek ; D
to też chyba atut ?