W końcu po używaniu kiepskich kosmetyków przyszła pora na mój numer jeden w ciągu ostatnich miesięcy.! Z miłą chęcią opowiem dziś o kremowym balsamie do ciała SOS od Eveline.
Ten balsam jest świetny! Nie umiem go przechwalić dlaczego?
Opakowanie zawiera pompkę co prawda u mnie dotarła połamana ale jeszcze do wykorzystania uwielbiam tego typu aplikatory.
Zapach jest cudowny słodki ale nie drażniący, utrzymuje się bardzo długo na skórze ale nie jest jakoś bardzo intensywny <3
Konsystencja jak w większości balsamów, fajnie się rozprowadza i szybko się wchłania.
I atut który wygrywa... Rzeczywiście balsam robi cuda ze skórą, napina ją, odżywia efekt jest natychmiastowy! Po odchudzaniu zauważyłam że po wciągnięciu brzucha robią mi się fałdki samej skóry, balsam bardzo ładnie je napiął są niewidoczne!
Produkt nie jest jakoś szczególnie drogi ale daje efekt kremu za grube pieniądze!
Balsamy z Eveline są niezłe i plus za pompkę ;)
OdpowiedzUsuńJest w moich planach:)
OdpowiedzUsuń