Co wam powiem to powiem, ale firma Lirene podbiła moje serce, wygrałam ich kosmetyki i żaden mnie nie zawodzi wszystkie są ekstra. Dziś pora na peeling myjący antycelulitowy, który świetnie pachnie cytrusami, no zapach jest po prostu obłędny! Co do konsystencji peelingu jest to fajna galaretka, aż chciało by się ją zjeść ; ) Po użyciu tego słodziaka skóra jest bardzo gładka i to na długo. Ale czy może powstrzymywać celulit? odpuszczam to pytanie ponieważ nie wierzę w takie cuda... To mogą zdziałać jedynie kosmetyki profesjonalne przeznaczone do użytku w salonach kosmetycznych. Natomiast uwielbiam myć się tym peelingiem bez względu na jego działanie. Ma on bardzo fajne twarde cząstki w sobie które świetnie masują. A i zapomniała bym o ważnej sprawie, mianowicie zapach cytrusów utrzymuje się po myciu na skórze. Produkt jest bardzo wydajny duża tuba za nie całe 12 zł starcza na prawdę na długi okres. Opakowanie jak najbardziej przystosowane do użycia pod prysznicem. Peeling nie ma porównania ze słodkimi peelingami myjącymi np Joanny, ten jest wart swojej ceny i lepiej odpuścić te tańsze na rzecz tego.
Moja ocena:
10/10
A dużo ma tych drobinek?
OdpowiedzUsuńtak dużo.
UsuńCiekawy produkt,będę musiała się mu bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie pokochałam peelingów Lirene właśnie za zapaszek i cenę niestety, mimo że są okropnie piekielnie wydajne.
OdpowiedzUsuńwlasnie szukam jakiegos peelingu ale nie moge znaleźć niczego co by głęboko oczyszczało skórę :( może wypróbuję ten
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam balsam z tej serii i był okropny...:P
OdpowiedzUsuńMam balsam z lirene z czerwonej wersji i jest spoko ; )
Usuńmuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSkoro kosmetyk nie spełnia swojego głównego zadania to jak można mu dać 10 na 10? :p
OdpowiedzUsuńMiłość od pierwszego zastosowania. :D
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie pielęgnacji swojego ciała bez udziału tego peelingu.
Pozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż