środa, 24 czerwca 2015

Eveline rajstopy w sprayu, efekt kremu BB, bez przebarwień i pajączków

Witajcie dziś będzie o nowym produkcie od Eveline czyli rajstopach w sprayu. Podchodziłam do tego produktu z dużym dystansem, chociaż od dawna interesował mnie "efekt rajstopy". Jakie było moje zdziwienie gdy wykonując próbę na połowie nogi okazało się że kosmetyk ten działa i to jak! Przyciemnia on skórę bez smug, bez niepożądanych kolorów jak dla mnie ideał! Producent obiecuje nieskazitelny koloryt już po dwóch aplikacjach, jednak efekt po pierwszej jak dla mnie był już zadowalający. Co ważne kosmetyk nie jest tłusty jak mogło by się wydawać, szybko się wchłania i pozostawia miły, słodki zapach a do tego nie brudzi ubrań.


"Efekt rajstop" przy jednej warstwie utrzymuje się około tygodnia więc jest jak dla mnie niesamowicie trwały. Tak jak obiecuje producent kosmetyk dostosowuje się do każdej karnacji. Próbowałam przyciemnić sobie ciut opalone nogi - zadziałał, próbowałam opalić sobie całkiem bladą wewnętrzną stronę ręki - zadziałał, próbowałam również na mocnej opaleniźnie - produkt ten wyrównał jej koloryt.

Skład:

Do samego sprayu nie mam zastrzeżeń, jest to produkt idealny do zimowego opalania i to nie tylko nóg. Zadziałał na każdej części ciała (oprócz twarzy bo na niej nie próbowałam). Nie podrażnia, nie uczula ani nie wysusza skóry. Producent obiecuje również zamaskowanie niedoskonałości, pajączków i z tym się zgodzę opalona skóra zawsze wygląda zdrowiej. Cena za 150 ml to 19,99 zł



Jak dla mnie ideał

Moja ocena:
10/10

19 komentarzy:

  1. Wow!Nie wiedziałam,że Eveline ma takie cudo!

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba trochę bardziej samoopalacz, niż rajstopy w sprayu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. samoopalacz kojarzy mi się z czymś tłustym, brudzącym, i nie łatwym do nałożenia bez smug, w tym wypadku tego nie ma.

      Usuń
    2. Ja, kiedy jeszcze używałam samoopalaczy, używałam takiego sprayu z Kolastyny i nadawał równomierny kolor, nie był tłusty, ogólnie bardzo przyjemny :) Natomiast rajstopy powinno się spokojnie dać zmyć po jednym dniu, jeśli coś działa tydzień, to nazwałabym to jednak samoopalaczem :p

      Usuń
  3. tez mam, jak dla mnie rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mnie ten produkt zaciekawił, muszę go wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tym produkcie, ale po Twojej recenzji chętnie go wypróbuje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurde, takie cudo :D Chyba zakupię, bo jestem bladzioszkiem i nigdy się nie opalam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja właśnie zastanawiam się nad tymi rajstopami. Myślałam, że jest to bubel, ale może je sobie kupię :)

    http://marysiaofficialblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. ja jestem blada, ręce i dekolt opalę, ale nogi... chyba będzie trzeba po wypłacie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. bardzo chciałam ale jestem tak opalona, że nie mam jak pokazać różnicy.

      Usuń
  10. o jaa, super, czegoś takiego już dawno szukałam! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sally Hansen to mój ulubieniec; )

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam. A czy mozna uzyeac tego produktu do ciała np na rece, dekold??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak można, ale jeśli chodzi o twarz to trzeba pamiętać żeby wysmarować szyje i niżej dokładnie aby kolor się nagle nie kończył.

      Usuń
  13. Chyba nie warto oszczędzać i lepiej kupić droższy z Sally. Efekt trochę jak po samoopalaczu. I śmierdzi niestety samoopalaczem juz dwanaście godzin. Nogi ładnie, nawet równo i bez smug, ale na pewno nie idealnie równo, łydki złapaly mniej niż uda. Natomiast stopy, dramat, za pięta mam brąz totalny, stopa złota, palce jakbym umoczyla w brązowej farbie, chyba jednak nie pokaze się w sandałkach na weselu w sobotę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba nie warto oszczędzać i lepiej kupić droższy z Sally. Efekt trochę jak po samoopalaczu. I śmierdzi niestety samoopalaczem juz dwanaście godzin. Nogi ładnie, nawet równo i bez smug, ale na pewno nie idealnie równo, łydki złapaly mniej niż uda. Natomiast stopy, dramat, za pięta mam brąz totalny, stopa złota, palce jakbym umoczyla w brązowej farbie, chyba jednak nie pokaze się w sandałkach na weselu w sobotę :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...